To, że nadchodzi jesień wcale nie oznacza, że trzeba siedzieć w domu. W jesienne weekendy warto odwiedzić na przykład Jurę Krakowsko-Częstochowską.
Podążając szlakami w tak pięknej scenerii nie można narzekać na nudę.
Jura Krakowsko-Częstochowska kryje w sobie magię starych skał i oblicza dawnych zamków. Rozciąga się na długości ok. 80 kilometrów od Krakowa po Częstochowę. Wysokość niektórych wzgórz przybiera czasem nawet ponad 500 metrów n.p.m.
Geologicznie jura zbudowana jest z wapieni górnojurajskich. Możemy w nich zaobserwować zjawiska krasowe, czyli jaskinie z stalaktytami, stalagmitami i stalagnatami. To właśnie na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej swoje źródła mają rzeki takie jak Warta, Prądnik, Biała Przemsza, Dłubnia, czy Pilica. Obszar obfituje nie tylko w ciekawe skały, ale i w bogatą faunę i florę. W jurze rośnie nawet kilka tysięcy gatunków roślin i kilkadziesiąt rzadko spotykanych w Polsce zwierząt, głównie ptaków, płazów i gadów.
Najpopularniejszymi miejscowościami odwiedzanymi przez turystów są m.in. Olsztyn pod Częstochową, Złoty Potok, Ogrodzieniec, Ojców i Pieskowa Skała. Wędrując szlakami jury możemy odwiedzić blisko sto miejscowości, w których znajdują się historyczne zamki i jaskinie.
Tomek Piekarski