Ogłoszenia turystyczne z całej Polski

Galopem przez Wielką Brytanię

To prawdziwy raj dla miłośników jazdy konnej. Wielka Brytania ma długą tradycję jeździecką, hoduje się tu wiele gatunków koni, organizuje liczne zawody jeździeckie i trzymające w napięciu wyścigi.

Idealnym terenem do kłusowania jest południowo-wschodnia Anglia. Znajduje się tutaj aż jedenaście parków krajobrazowych, a szlaki wiodą przez trawiaste równiny Dorset i Wiltshire, tajemnicze oraz pełne uroku lasy Devon w samym sercu Parku Narodowego Dartmoor.

Konno po plaży

Dartmoor, zajmujący większość terenów między Exeter a Plymouth, to największe pustkowie w południowej Anglii. Położony jest w środkowej części Półwyspu Kornwalijskiego, a obejmuje tereny pagórkowatego płaskowyżu (średnia wys. 366 m n.p.m.). Pokryty jest roślinnością wrzosowiskową, w dolinach rzek rosną rzadkie zagajniki dębowe. Ślady osad z epoki kamienia i ruiny XIX-wiecznych kopalni cyny świadczą, że osadzali się tu ludzie, ale dziś jedynymi żywymi stworzeniami na tym terenie są owce i kucyki Dartmoor. Obecnie większość kuców Dartmoor jest własnością prywatną, jednak niektóre nadal swobodnie pasą się na terenie hrabstwa Devon.

Popularnym terenem jeździeckim jest również Park Narodowy Exmoor, zamieszkiwany przez kuce o tej samej nazwie. Badanie przeprowadzone przez Brytyjską Królewską Szkolę Studiów Weterynaryjnych potwierdziły, że Exmoor może być uznany za rodzimą rasę brytyjską, od której prawdopodobnie pochodzą rasy pozostałe . W przeszłości exmoory wykorzystywano do wypasu owiec lub jako zwierzęta juczne. Obecnie przejażdżki na tych konikach cieszą się ogromną popularnością wśród dzieci.

- Osoby, które marzą o galopowaniu po piaszczystej plaży powinny się wybrać na półwysep Purbeck. Wyznacza on granicę, za którą rozpoczyna się jeden z dzikszych obszarów Wielkiej Brytanii i jedyne w tym kraju miejsce, które znalazło się na liście Światowego Dziedzictwa Przyrody. Można tu z końskiego grzbietu podziwiać ogromne piaszczyste przestrzenie i ciągnące się całymi kilometrami wydmy. Po plaży Studland wolno kłusować bez ograniczeń od października do kwietnia - zachęca Katarzyna Smurzyńska, przedstawiciel Brytyjskiej Centrali Turystyki Visit Britain na Polskę.

Królewskie kapelusze

Wielka Brytania jest znana również z jeździectwa wyczynowego. Pierwsze wyścigi konne na torze z przeszkodami narodziły się w XVIII wieku właśnie w Wielkiej Brytanii. Niektóre miasta słyną z organizacji takich imprez. W wyższych sferach największą popularnością cieszą się czerwcowe wyścigi w Royal Ascot. Są one wielkim wydarzeniem nie tylko sportowym, ale i towarzyskim oraz... ubraniowym. Panów obowiązuje szary lub czarny frak, krawat i cylinder, natomiast panie prześcigają się w tym, która założy najbardziej wykwintny kapelusz. W Ascot można zobaczyć nakrycia głowy zaprojektowane przez Stephana Jonesa, Petera Bettleya, Sylvię Fletcher, Rachel Skinner oraz Polkę - Gabrielę Ligenzę. Na tę słynną gonitwę, odbywającą się od 200 lat, przyjeżdża czasem sama królowa, więc nie uchodzi przybyć nieodpowiednio ubranym...

Z wyścigów konnych znane jest również miasteczko Newmarket (impreza odbywa się w lipcu). Tutaj przyjeżdżali królowie Jakub I oraz Jakub II, tutaj też miał swoją pierwotną siedzibę Klub Dżokejów utworzony w 1752r. Miasto jest jedynym miejscem na świecie, w którym koncentrują się wszystkie aspekty przemysłu wyścigów konnych: dziedzińce szkoleniowe, stadniny, pomieszczenia do sprzedaży oraz lecznice dla koni. Mieści się tu także Narodowe Muzeum Jeździectwa.

Lisy tylko bezkrwawo

Najpopularniejszym hippicznym sportem drużynowym i jednocześnie najszybszą grą świata jest polo, w którym zawodnicy na koniach uderzają w piłeczkę do bramki za pomocą długiego młotka. Brytyjczycy przywieźli tę grę do Europy z Indii w XIX wieku. Dziś dyscyplina jest szczególnie popularna w regionie Cotswolds, gdzie znajduje się słynny klub Beaufort Polo Club, do którego należą członkowie rodziny królewskiej.

W Wielkiej Brytanii przez 700 lat widok gromady jeźdźców goniących za lisem uważany był za coś normalnego. Dziś polować można, ale bezkrwawo. Parlament złamał niedawno wielowiekową tradycję i zabronił tego typu rozrywek. "Stara Anglia", czyli arystokracja i zwolennicy opozycyjnej partii konserwatywnej, chcą jednak przywrócenia starego porządku, którego polowanie jest najbardziej rozpoznawalnym symbolem.

Hodowle koni, zawody jeździeckie, wyścigi, nauka jazdy, rajdy konne, rekreacyjne wycieczki, polowania... W Wielkiej Brytanii można przekonać się, że - zgodnie ze starym powiedzeniem - "największe szczęście w świecie na końskim leży grzbiecie".

interia.pl