W Tatrach chwilowy nawrót zimy. W ciągu ostatniej doby w górach spadło kilka centymetrów śniegu, trzyma kilkustopniowy mróz. Warunki turystyczne są typowo zimowe, na ogół dobre. W wyższych partiach Tatr śnieg jest twardy i zmrożony. Pokrywa śnieżna miejscami przekracza jeden metr.
W czwartek w południe termometry na Kasprowym Wierchu wskazywały 5,5 stopnia mrozu, zachmurzenie było duże, ale bez opadów, a widoczność ograniczona do 30 km. Z północy wiał słaby wiatr. Średnia pokrywa śnieżna na szczycie ma 128 cm wysokości. W ciągu ostatniej doby spadło tam 4 cm śniegu.
Na Hali Gąsienicowej leży jeszcze średnio 46 cm, w Morskim Oku - 64, a w Dolinie Pięciu Stawów średnia pokrywa śnieżna ma 136 cm.
W Tatrach obowiązuje pierwszy (w pięciostopniowej, rosnącej skali) stopień zagrożenia lawinowego. Niebezpieczeństwo występowania lawin jest małe. W niskich partiach Tatr pokrywa śnieżna zaczyna zanikać. Szlaki prowadzące do schronisk są już częściowo odkryte, ale miejscami można napotkać na nich lód.
Warunki dla narciarzy w Tatrach są dobre. Kolejki krzesełkowe w Kotle Goryczkowym i Gąsienicowym kursują. Nartostrada z Hali Goryczkowej do Kuźnic jest przejezdna. Kolej linowa na Kasprowy Wierch będzie kursować do 6 maja włącznie. Potem rozpocznie się drugi etap modernizacji, który potrwa do grudnia.
W Tatrach Słowackich szlaki turystyczne powyżej schronisk są zamknięte do 15 czerwca.
Według synoptyków IMiGW, w piątek w regionie zachmurzenie będzie duże z postępującymi rozpogodzeniami. Jednak koło południa może spaść przelotny deszcz. Termometry na Podhalu wskażą od 8 do 10 stopni ciepła, w wysoko w Tatrach ma być - jeden stopień mrozu.